czwartek, 10 listopada 2011

Globalny BUM ...

Nastał globalny BUM. Oprogramowanie tak często się zmienia, że powoli zaczynam tracić rachubę, a jak ma się sporo oprogramowania to naprawdę nie jest to łatwe. Ostatnio zrezygnowałem z produktów jednej firmy (K) antywirusowej. Przez wiele lat polecałem ich produkty, ba sam używałem i instalowałem na kolejnych komputerach. Niestety ostatnio stwierdziłem iż płacenie za oprogramowanie, które nie działa poprawnie i dodatkowo spowalnia mi i nie tylko mi komputer nie ma sensu. Każdy zalicza wpadki rozumiem to jesteśmy tylko ludźmi, ale ile można. Mam dalej oprogramowanie antywirusowe (M) i jestem zadowolony. Wszystko mi działa i "nie płace", a system działa normalnie. Oczywiście jest alternatywa płatna - droższa niestety i to sporo, podobno niezła. Hmm szczerze szkoda mi kasy. Staram się teraz optymalizować wydatki na IT i to samo doradzam innym. Płacę za to co faktycznie jest mi potrzebne i co ma rozsądną cenę.
Podobnie zaczynam robić z oprogramowaniem. Instaluję to co jest stabilne, co jest rozsądnie aktualizowane i co nie zmienia się tak, że człowiek traci orientacje w pracy z programem. Idąc dalej oszczędzam miejsce na dysku - powoli zastanawiam się nad chmurą Microsoft 365 ? Zainstalowałem sobie ją testowo i powiem, że podoba mi się wprawdzie nie tania bo za około 23 euro za miesiąc opcja. O ile dobrze przeczytałem to mamy pełnego Office plus w najnowszej wersji do zainstalowania (25 licencji), oraz 25 GB przestrzeni dyskowej na dokumenty i pocztę. Jak dla jednej osoby to dużo i mało. Z jednej strony po co mi tyle licencji, z drugiej jak bym miał firmę to 25 GB jest to bardzo mało. Faktem jest iż jest to usługa w fazie beta - zobaczymy jaka będzie opcja finalna. Czy to się opłaca. Hmm generalnie mamy bezpiecznie - jak zapewnia firma przechowywane dane ;) konkurencja istnieje, ale ma gorsze parametry i z tego co widzę to nie zapewnia chyba, aż takiego stopnia bezpieczeństwa danych. 
Powiem wam iż nie wiem kto redaguje te strony, ale brakuje mi czytelnych jednoznacznych informacji o usłudze. Albo one są, ale trzeba się do nich przekopywać przez gąszcz innych, albo są tak podane, że nie wiadomo o co chodzi.
Rozumiem iż chmura dopiero raczkuje - marzę o interfejsie wyboru gdzie klikając wybieram tylko to co mi jest potrzebne w danym momencie, gdzie wypożyczam lub w innej formie płacę tylko za to czego używam i ile używam. Oczywiście to powinno spowodować teoretycznie spadek cen .... moze to i bajki.
Miłego Dnia :)

Brak komentarzy:

Zapraszam wszystkich czytelników do wymiany informacji - dyskusji.

Mój e-mail to sniegen@tlen.pl